Renowacja w strefie A /2001/02
Rynek kwitnącej wiśni /2001/03
Ginący Ratusz /2001/05
Dziesięć kamienic na początek /2001/05
Kolorowe miasto /2002/02
Gabinet dla pisarza /2003/11
Ratusz się sypie /2004/01
Cisza na starówce /2004/08
Teraz ratusz /2004/09
Kosmetyka po latach /2004/12
Niewidzialne ciało /2005/03
Wspólnoty uradziły /2005/04
Przepisy dla naiwnych /2005/08
W Muzealnych murach /2000-2005/
Teraz ratusz
Dzień za Dniem
Wydanie 35 [148] z dnia 8 września 2004 r.
Świebodzin. Czekanie na kolorowe miasto
Przed rokiem, w styczniu radni uchwalili powołanie fundacji dla rewitalizacji miasta ("Kolorowe miasto" 06/2003). Dwa lata wcześniej gmina zleciła opracowanie projektów kolorystyki elewacji frontowych ścian dwunastu budynków w centrum. Ostatnio powstała komisja radnych, która ma zająć się tematem.
Dotychczasowe działania fundacji nie przyniosły efektów. Firmy, do których gmina zwróciła się o wsparcie, nie przybiegły z pieniędzmi. W miarę upływu czasu zmieniły się stosunki własnościowe w kamienicach. Większość jest już prywatna. Tak więc gmina musi wpierw uporządkować, co jest jej własnością. Jednym z rozwiązań dla kamieniczników było by pewnie utworzenie funduszu kredytowego z zerowym oprocentowaniem dla wspólnot. W gminie są też plany sięgnięcia po środki unijne. Ale teraz priorytetową troską okazuje się być ratusz i jego otoczenie.
Tak więc, jeśli wspólnoty same nie zaczną remontować elewacji, na kolorowe miasto trzeba będzie jeszcze poczekać. Tak jak mieszkańcy wsi czekają na kanalizację i drogi.
wruz
|