Maciej Kolbe - rektor Sorbony i archidiakon wroc³awski
(1450 - ¦wiebodzin / 11.07.1516 - Wroc³aw)
¦wiebodziñska Gazeta Powiatowa
Wydanie Nr 03 [170] 2006
Ju¿ w XV wieku ze ¦wiebodzina i jego okolic wywodzi³o siê wielu studentów znanych wówczas uniwersytetów europejskich. Odnotowywani oni byli w matryku³ach (ksiêgach zapisów) i ksiêgach promocji m.in. Wiednia, Lipska, Pary¿a i Krakowa. Na przyk³ad w Pary¿u cz³onkiem nacji (korporacji) niemieckiej by³ w roku 1462 Piotr, syn Cezarego Wagnera ze ¦wiebodzina, pó¼niej, jako Pierre César, jeden z pierwszych drukarzy paryskich. Jednak do najwiêkszych zaszczytów na tej uczelni doszed³ inny ¶wiebodzinianin - Maciej Kolbe, wymieniony w roku 1480 z tytu³em rektora uniwersytetu.
Maciej Kolbe urodzi³ siê ok.1450 roku w ¦wiebodzinie w rodzinie mieszczañskiej; podkre¶la³, ¿e pochodzi z diecezji poznañskiej i jest poddanym ksiêcia g³ogowskiego Henryka XI (1467-1476). Pó¼niej tylko raz spotykamy siê z potwierdzeniem jego rodowodu, gdy w po³owie 1483 roku otrzymuje wraz z matk± El¿biet±, jako Maciej Kolbe ze "Swebissen" beneficjum w postaci rocznego czynszu w jednym z ko¶cio³ów na ¦l±sku. Dyskusyjna pozostaje kwestia jego rzekomego brata - Micha³a, karczmarza w Jaromierzu pod Wolsztynem, wspomnianego w roku 1498 jako "frater domini Kolbe". Wiemy równie¿, ¿e jego ostatni± doczesn± wolê wype³nia³ bli¿ej nam nieznany jego krewny o imieniu Pawe³ (1516).
Tymczasem w Pary¿u M. Kolbe ju¿ w roku 1471 posiada tytu³ baka³arza; dwa lata pó¼niej zdobywa licencjat sztuk wyzwolonych (artium), czyli m.in. logiki, dialektyki i retoryki, a nastêpnie mistrzostwo (magisteriat) artium. Potem przechodzi kolejne szczeble w administracji uniwersytetu: pe³ni funkcjê prokuratora (zarz±dcy) nacji niemieckiej (1473-"mgr Mathias Kolbe de Swebissin") oraz jej receptora (skarbnika). 23 czerwca 1480 roku zostaje rektorem uczelni i zwyczajowo przez parê miesiêcy pe³ni tê najwy¿sz± godno¶æ, mieszkaj±c w jednym z kilkudziesiêciu kolegiów paryskich, tzw. kolegium burgundzkim. W okresie od 9 maja 1481 roku do roku 1484 lub 1487 jest socjuszem Sorbony.
Nastêpnie Kolbe powraca na ¦l±sk i tu, po przyjêciu do kapitu³y katedralnej we Wroc³awiu w roku 1490, rozpoczyna siê d³ugi okres jego kariery duchownej, a potem dyplomatycznej. Prawdopodobnie w roku 1491 otrzymuje tytularnie kanoniê i probostwo w kolegiacie ¶w. Miko³aja w G³ogowie. We Wroc³awiu od pocz±tku w³±cza siê czynnie w spór grupy kanoników z biskupem Janem IV Rothem, za co zostaje ekskomunikowany 8 lipca 1491 roku. Spór, gro¿±cy procesem w Rzymie, nie koñczy nawet porozumienie wynegocjowane przez bezstronnych rozjemców w czerwcu 1494 roku. Po nieudanych staraniach, jako magister artium i baka³arz teologii, o beneficjum we wroc³awskim ko¶ciele ¶w. El¿biety, Kolbe ju¿ w roku nastêpnym zjawia siê w Rzymie z misj± zmierzaj±c± do pozbawienia Rotha mitry biskupiej. Tu pozostaje d³u¿szy czas, jest cz³onkiem bractwa "Anima" i zdobywa tytu³ doktora teologii, otrzymuj±c równocze¶nie prowizjê na wroc³awsk± pra³aturê.
12 stycznia 1497 roku obejmuje jeden z wysokich urzêdów (dignitates) w owej pra³aturze - funkcjê archidiakona wroc³awskiego, czyli urzêdnika zarz±du diecezjalnego. Oprócz szerokich uprawnieñ (wizytacje ko¶cio³ów, czuwanie nad ¿yciem kleru parafialnego i wiernych, przedstawianie kandydatów do ¶wiêceñ), przypisane s± mu okre¶lone beneficja wraz z feudalnymi prawami dziedzica i sêdziego. Wiemy np., ¿e posiada³ maj±tek przy ko¶ciele ¶w. Maurycego na przedmie¶ciach Wroc³awia (1499, 1509). Pobiera³ tak¿e od roku 1498 pensjê jako familiaris pape. Na jaki¶ czas utraci³ swoje funkcje w G³ogowie, aby je ponownie odzyskaæ ok. roku 1502, rozszerzaj±c tytu³y o stanowiska sêdziego i generalnego prokuratora (compulsora) w kwestiach zarz±du maj±tkiem kapitu³y. W zasadzie nadal nie by³ zainteresowany sprawami g³ogowskimi, rezydowa³ we Wroc³awiu i zrezygnowa³ ostatecznie z wszystkich tutejszych godno¶ci w roku 1514. W roku 1509 by³ natomiast promotorem synody diecezjalnego, co wyra¼nie podkre¶la³o jego zas³ugi i osobist± pozycjê. Mimo, ¿e nosi³ w okresie wroc³awskim równie¿ tytu³ "S. Paginae Professor" nie znamy zupe³nie jego dzia³alno¶ci naukowej i dydaktycznej.
Pierwsz± wa¿n± podró¿ dyplomatyczn± odby³ Kolbe z ramienia kapitu³y w roku 1500, aby w Budzie u legata papieskiego zaprotestowaæ przeciw nak³adaniu przez ksi±¿±t legnicko-brzeskich podatków na maj±tki duchowieñstwa. W 1502 roku by³ tam ponownie wraz z dr. O. Winklerem, ale ju¿ we w³asnej, prywatnej sprawie dochodów ko¶cielnych (prebendy). Z ponown± misj± w kwestiach podatkowych uda³ siê M. Kolbe do Budy w roku 1510 wraz z biskupem pomocniczym Heinrichem von Füllstein. Mimo swej, powszechnie znanej, k³ótliwo¶ci oraz nieustêpliwo¶ci znalaz³ uznanie u nastêpcy Jana IV - biskupa Jana V Turzo i zosta³ w sierpniu 1512 roku oddelegowany na sobór laterañski. Nie dotar³ jednak na Lateran, poniewa¿ ostatecznie diecezja zrezygnowa³a z udzia³u w tym zgromadzeniu.
Maciej Kolbe zmar³ we Wroc³awiu przed 11 lipca 1516 roku. W zapisie testamentowym przekaza³ kapitule, oprócz kielicha srebrnego i z³oconego, sze¶æ ksi±¿ek, które przej±³ po ¶mierci kanonika Miko³aja Merbotha, przyjaciela Jana D³ugosza. Klasztor ¶w. Wincentego za otrzymane 20 guldenów wêgierskich zobowi±za³ siê natomiast do odprawiania dorocznych nabo¿eñstw za duszê zmar³ego oko³o ¶wiêta Narodzenia ¶w. Jana Chrzciciela (24 VI).
Marek Nowacki