ciachu
forum admin postów: 823
|
Gruszczyñski o wybaczaniu na ¦wiêta
Waldemar Gruszczyñski, felietonista Gazety 23-12-2005
Kiedy¶ ³atwo by³o rozpoznaæ nadej¶cie ¶wi±t. By³o ciemno, zimno, ¶nie¿nie, a ulicami pêdzili nerwowi ludzie ze zdobycznymi karpiami za pazuch±. Teraz te oznaki zniknê³y. Jest deszczowo, a karp z³o¶liwie pokazuje nam uniesion± p³etw± gest zwyciêstwa, bo zosta³ uwolniony przez orêdowników zast±pienia wigilijnej ryby past± sojow± z cieciork±.
Ludzie pchaj± przed sob± wózki sklepowe o ³adowno¶ci ciê¿arówki. W³a¶ciwie móg³by to byæ kwiecieñ, albo pamiêtne lato 1997 r., bo tylko zagro¿enie powodzi± stulecia t³umaczy zakup 20 kg cukru i zgrzewki musztardy. Ale to na pewno zima, bo przypominaj± o tym ³opaty do ¶niegu w promocji. I to na pewno s± ¶wiêta, bo w telewizji od miesiêcy je¼dzi obwieszona jak choinka ciê¿arówka Coca-Coli.
Choæ chrze¶cijañsk± rzecz± jest wybaczaæ bli¼nim ich postêpki, a ju¿ z okazji Bo¿ego Narodzenia nale¿a³oby hurtem odpu¶ciæ, to wybaczyæ nie mogê.
Nie mogê, bo kiedy dzieñ po ¦wiêcie Zmar³ych ulotki ze zniczami zastêpuj± ulotki czekoladowych facetów z brodami. Nie cierpiê, jak kto¶ mi wmawia jesieni±, ¿e ¶wiêta za progiem i muszê sobie kupiæ: auto, komórkê i majtki. Ciê¿ko mi te¿ wybaczyæ ludziom, którzy taranuj± mnie wózkami w hipermarketach z okrzykiem "Kry¶ka, a tam jest obni¿ka na skarpety".
Ciê¿ko mi wybaczyæ facetowi remontuj±cemu plac Filharmonii, który ostatnio nakaza³ mi jechaæ ul. Kasprowicza pod pr±d. Jeszcze ciê¿ej wybaczyæ mi taksówkarzowi, który w obronie swego miejsca parkingowego wystuka³ mi kolêdê drzwiami mego auta. Ale najciê¿ej mi wybaczyæ facetowi od demonta¿u podzielników ciep³a. Powiedz, no, jaka¿ my¶l Tob± kierowa³a, gdy zak³adaj±c na wszystkich kaloryferach nowe podzielniki, ani razu nie pomy¶la³e¶, by za³o¿yæ je dok³adnie w miejsce starych? Czy nie zadr¿a³a Ci rêka? Czy nie czu³e¶ estetycznego zgrzytu, widz±c nie pomalowane plamy pod starymi podzielnikami?
My¶lê czasem, ¿e chcia³bym wyg³osiæ monolog Clinta Eastwooda z pewnego westernu, co wszystkim zrobi, jak siê wkurzy i wróci do miasta. Ale s± ¶wiêta, wiêc Ci wybaczam. Na rok. Za rok siê zaczajê.
Z ³opat± do ¶niegu prosto z promocji.
--
C
U
S |