www.schwiebus.pl

:: List do szanownych
Wiadomo¶æ dodana przez: schwiebu (2009-01-25 19:59:22)

 

List do szanownych starszych i m³odszych mistrzów naszych braci umi³owanego cechu w Szprotawie, naszym szanownym s±siadom do r±k.
pisane w ¦wiebodzinie

Tak zaadresowany jest list napisany w 1604 roku przez cech piekarzy ze ¦wiebodzina do cechu piekarzy w Szprotawie.

Jest to odpowied¼ na nieznany list ze Szprotawy wys³any 13 maja, a dostarczony do ¦wiebodzina 15 maja 1604 roku (ach, to ówczesne tempo! bez op³at priorytetowych list dotar³ w ci±gu 2 dni, równie szybko spisano odpowied¼).

Autor wskazuje, jak powinno byæ regulowane ¿ycie cechu.

Jakie s± obowi±zki cz³onków? Co trzeba zrobiæ, jakie umiejêtno¶ci posiadaæ, aby zostaæ mistrzem piekarniczym? Jakie s± zasady sporz±dzania miar stosowanych do wypieku? Dlaczego nie wolno piec pierników i ciast z zastosowaniem miodu? Jakie wymagania musi spe³niaæ mistrz, aby móc posiadaæ w³asn± ³awê chlebow±?

Wszystko to - i wiele innych rzeczy - znajdziemy w tym niewielkim objêto¶ciowo, ale bardzo konkretnym li¶cie. To doskonale zachowana karta z czerpanego papieru o wymiarach ok. 33 x 43 cm, ozdobionego znakiem wodnym, z³o¿onego na pó³. Umieszczono tam tekst odpowiadaj±cy niemal trzem stronom wspó³czesnego formatu A4. Piêkne, staranne i wyrobione pismo kre¶lone jest zapewne gêsim piórem. Niestety, mocno nieczytelne dla wspó³czesnego czytelnika. Nawet niemieccy naukowcy z uniwersytetu w Poczdamie mieli nie lada k³opot z odczytaniem. Arkusz papieru, dziêki bardzo sprytnemu z³o¿eniu stanowi³ jednocze¶nie kopertê listu – dla postronnej osoby widoczny by³ jedynie zacytowany wy¿ej adres.

wiêcej


List ten nie dokumentuje ¿adnego z powszechnie znanych wydarzeñ historii. W ocenie niemieckich historyków jest to natomiast ¶wietne ¼ród³o z zakresu ¿ycia gospodarczego. Jest to list, w którym starszy cech, pretenduj±cy do opieki nad innym, byæ mo¿e wystêpuj±cym ze szprotawskiej konfraterni kilku s³abszych cechów, wysy³a odpowiednie instrukcje. ¦wiebodziñscy mistrzowie, pisz±c jak powinno byæ w Szprotawie, zdali najlepsz± z mo¿liwych relacjê z tego, jak by³o w ¦wiebodzinie. Nie mo¿na sobie wyobraziæ bardziej ¼ród³owego dokumentu. Pismo to mo¿e byæ równie interesuj±c± podstaw± analiz co statuty cechowe.

Ciekawostk± wydaje siê byæ nie odnotowana w innych dokumentach nazwa miasta. Brzmia³a ona Schwibüsch.

Wys³any do Szprotawy powierzaj±c opiece boskiej. Spisano w dniu 17 maja 1604 roku.
Starsi i m³odsi cechu braterskiego tutejszego.

Takimi w³a¶nie s³owami koñczy siê dokument.

List zosta³ sprowadzony z Drezna do ¦wiebodzina w po³owie 2008 r. Kupi³ go mieszkaniec naszego miasta obserwuj±cy aukcje internetowe. Szkoda, ¿e istniej±ce ograniczenia prawne nie pozwalaj± Muzeum Regionalnemu na takie zakupy, przy których konieczna jest szybka reakcja, podjêcie niewielkiego ryzyka. Najwa¿niejsze jednak, ¿e dokument jest tam, sk±d ponad 400 lat temu zosta³ wys³any. Czy na zawsze? Wcale nie koniecznie. Listem mocno zainteresowani s± prywatni kolekcjonerzy historycznych pami±tek. A najbardziej zdeterminowany jest pewien piekarz ze Szprotawy. Dla odmiany uwa¿a on, ¿e jego miejsce jest w³a¶nie tam, dok±d niegdy¶ by³ skierowany, czyli w Szprotawie. Miejmy nadziejê, ¿e list pozostanie jednak w ¦wiebodzinie, ¿e obecny w³a¶ciciel wyka¿e odpowiedni poziom odporno¶ci na „argumenty handlowe” stosowane przez potencjalnych kupców. Czy o ewentualny zakup nie powinno siê jednak postaraæ Muzeum? W koñcu obiektów sprzed 400 lat nie mamy w ¦wiebodzinie zbyt wielu.




adres tej wiadomo¶ci: www.schwiebus.pl/news.php?id=455