|
|||
:: Ulice bandytów Artyku³ dodany przez: schwiebu (2005-09-01 22:11:12)
¦wiebodziñska Gazeta Powiatowa
Wydanie nr 5 [113] maj 2001 Ulice bandytów Jak d³ugo jeszcze w ¦wiebodzinie bêd± nas straszyæ komunistyczni zbrodniarze? Minê³o ju¿ 12 lat od uzyskania „wolno¶ci", a kompromituj±ce ¦wiebodzin nazwy ulic nadal maj± siê dobrze. Nadawanie imienia - ulicom, szko³om, domom kultury - ma na celu uhonorowanie ludzi zas³u¿onych dla Polski. Ma to te¿ wyd¼wiêk edukacyjny dla m³odego pokolenia, dla którego patron szko³y lub ulicy ma byæ wzorem do na¶ladowania. Tymczasem w ¦wiebodzinie jedna ze szkó³ nosi imiê zbrodniarza genera³a K. ¦wierczewskiego. To samo imiê nosi jedna z najd³u¿szych ulic w ¦wiebodzinie. Inna ulica nosi nazwê innego komunistycznego zbrodniarza marsza³ka M. ¯ymierskiego. Karol ¦wierczewski, agent NKWD, dowódca II Armii Wojska Polskiego, winien jest ¶mierci wielu ¿o³nierzy i oficerów Armii Krajowej, szczególnie tych, co mieli nieszczê¶cie trafiæ do II Armii. Marsza³ek Micha³ Rola-¯ymierski, przedwojenny aferzysta, zdegradowany i skazany na 5 lat wiêzienia w 1926 r, w 1944 roku zostaje dowódc± Wojska Polskiego i razem z NKWD i resortem bezpieczeñstwa rozprawia siê z patriotycznymi si³ami narodu. Ci±¿y na nim odpowiedzialno¶æ za kilkana¶cie wyroków ¶mierci. Komunistyczne upiory Nale¿y jak najszybciej zmieniæ nazwy tych ulic, bo czerwone upiory z coraz wiêksz± arogancj± i buta, daj± o sobie znaæ. 19 lutego 2001 r. radomscy radni z SLD przywrócili jednej z ulic nazwê „Gwardii Ludowej". Skandaliczne wybryki mia³y te¿ miejsce w lutym 2001 r. w Poznaniu w zamieszka³ej przez by³ych ubeków dzielnicy ¦wierczewo. Zorganizowali oni wiec na którym domagali siê przywrócenia w tej dzielnicy dawnych nazw ulic (zmienionych kilka miesiêcy temu) upamiêtniaj±cych komunistycznych „bohaterów": Ró¿ê Luksemburg, Marcelego Nowotkê, Ma³gorzatê Fornalsk± i Janka Krasickiego. A mo¿e by tak przywróciæ im jeszcze ulice; Adolfa Hitlera, Goebelsa, Stalina i Lenina? W Zgorzelcu natomiast radni SLD i Unii Wolno¶ci wznie¶li siê na szczyt ob³udy, zmienili oni nazwy ulic na Osiedlu S³onecznym: genera³ów Kazimierza Sosnowskiego, Stanis³awa M±czka, Augusta Emila Fieldorfa „Nila" na ulice: Makow±, Fio³kow± i S³oneczn±, uzasadniaj±c to tym, ¿e „nazwy ulic Osiedla S³onecznego powinny siê kojarzyæ z rado¶ci±, pogodno¶ci± oraz atmosfera oderwan± od polityki". Prawda jest tylko jedna Czerwona hydra podnosi g³owê, to s± skutki braku dekomunizacji i lustracji. Nie oddzielono dobra od z³a, pozwolono na szerzenie siê relatywizmu moralnego i historycznego. Nie mo¿na dzieliæ historii na „wasz±" i „nasz±", nie mo¿na dzieliæ bohaterów na „waszych" i „naszych" jak to robi± spadkobiercy komunistów, nie mo¿na twierdziæ, ¿e ofiary by³y po jednej i drugiej stronie, albo ¿e w Polsce toczy³a siê jaka¶ „wojna domowa" - bo to jest fa³sz. Ofiary by³y tylko po polskiej stronie, po drugiej stronie, tej komunistycznej, byli tylko okupanci - napastnicy (SLD czuje siê ich spadkobiercami, patrz wypowiedzi pos³a SLD Longina Pastusiaka w debacie o organizacji WiN z dnia 14 marca 2001 r). Polska po 1945 roku zosta³a zniewolona przez Zwi±zek Radziecki, a formacje typu: Gwardia Ludowa, Armia Ludowa, UB. KBW. SB, PZPR, czy ró¿nego rodzaju Bieruty, Bermany, Jaruzelscy i tym podobne indywidua to by³y organy kolaboruj±ce z okupantem, czyli agenci i zdrajcy, którzy walczyli z niepodleg³± Polsk±. Komuni¶ci kolaborowali ze Zwi±zkiem Radzieckim okupuj±cym nasze ziemie w latach 1939-1941 i po 1944 roku. Kolaborowali z okupantem, który wymordowa³ miliony Polaków, najlepszych synów narodu: polskich oficerów w Katyniu, Charkowie i Miednoje, ¿o³nierzy Narodowych Si³ Zbrojnych, Armii Krajowej, dzia³aczy WiN-u. Historiê mamy tylko jedn±, tak samo jak i polskich bohaterów. Polacy musz± to zrozumieæ, aby potrafili odró¿niæ: prawdê od fa³szu, bohaterów od zdrajców i katów od ofiar. Nie mo¿emy daæ siê manipulowaæ, a takimi historykami jak pan Tomasz Gross, Longin Pastusiak i im podobni powinni zaj±æ siê prokuratorzy. Nie mo¿emy pozwoliæ aby pluli nam w twarz takimi dzia³aniami jak przywracanie zbrodniarzy na patronów ulic, szkalowanie narodu polskiego (patrz sprawa Jedwabnego i przeprosin Kwa¶niewskiego lub sprawa WiN-u), atakowanie Ko¶cio³a katolickiego (patrz kloaczne pismo „Nie" towarzysza Urbana lub blu¼niercza wystawa w Zachêcie - Andy Rottenberg). Nale¿y powiedzieæ do¶æ, nie mo¿emy pozwoliæ sobie na to aby ci wrogowie swobodnie ¿yli w naszej ojczy¼nie i jedli nasz polski chleb.
Gracjan Wrembel
Od Redakcji
adres tego artyku³u: www.schwiebus.pl/articles.php?id=70 |