Kamol, g³az, kawa³ek ska³y ... ca³kiem nie ma³a rzecz, a jednak nie jest go tak ³atwo odnale¼æ.
W zesz³ym tygodniu otrzyma³em e-mail od Pana Arka z informacj± o prawdopodobnym po³o¿eniu poszukiwanego kamyka, jednak wstrzyma³em siê z og³aszaniem zwyciêzcy zabawy
do czasu uzyskania stosownej dokumentacji.
Dzieñ, dwa temu, do akcji wkroczy³ kolejny poszukiwacz dostarczaj±c ciekawych informacji i kolejnych wskazówek.
Jak siê okazuje, przes³ane fragmenty skanów przedwojennych map dostarczaj± nam informacji o dwóch kamykach: jednym po³o¿onym w lokalizacji o której pierwotnie pisa³em,
czyli w ¶wiebodziñskim - "miejskim lesie" (Schwiebuser Stadtforst) - na planie oznaczonym nazw± Hindenburgstein i drugim, po³o¿onym w smardzewskim lesie (Schmarser Wald)
o identycznie brzmi±cej - ale nieco inaczej pisanej nazwie: Hindenburg-Stein.
¦wiebodziñski las miejski (Schwiebuser Stadtforst) z oznaczona pozycj± Hindenburgstein
(kliknij obrazek prawym przyciskiem myszy i wybierz "Poka¿ obrazek" aby go zobaczyæ w wiêkszej rozdzielczo¶ci)
Smardzewski las (Schmarser Wald) z oznaczona pozycj± Hindenburg-Stein
Od tego czasu przestali¶my szukaæ jednego, a zaczêli¶my poszukiwania dwóch kamoli.
Oczekiwania trwa³y raptem dzieñ.
Otrzymane zdjêcia - moim zdaniem dobitnie ¶wiadcz± o tym, ¿e tropy wiod³y nas niestety w z³ym kierunku. Nades³ane zupe³nie
niezale¿nie przez obu Panów - Arkadiusza i Bogus³awa - fotografie, ukazuj± zupe³nie inn± zgubê ni¿ ta, która prezentowana jest na przedwojennej pocztówce.
Dlaczego uwa¿am, ¿e to nie jest ten sam obiekt westchnieñ kamieniarzy? Rozmiar - przede wszystkim, trudno by³oby na smardzewskim kamyku usi±¶æ w podobnej pozie,
a co dopiero we dwoje :). Po drugie, dysponujemy w miarê dok³adnymi i aktualnymi mapami tych okolic, na których mo¿emy znale¼æ Kamieñ Wilim (ten ze smardzewskiego lasu),
za to ani ¶ladu po "krzeczkowskim Hindenburgu".
Plan fragmentu smardzewskiego lasu z oznaczona pozycj± Kamienia Wilim
(kliknij obrazek prawym przyciskiem myszy i wybierz "Poka¿ obrazek" aby go zobaczyæ w wiêkszej rozdzielczo¶ci)
Fragment planu ¶wiebodziñskiego lasu z oznaczon± prawdopodobn± pozycj± Hindenburgstein
(kliknij obrazek prawym przyciskiem myszy i wybierz "Poka¿ obrazek" aby go zobaczyæ w wiêkszej rozdzielczo¶ci)
Relacja Pana Bogus³awa potwierdza prawdopodobny stan:
Tego "kamyka" szuka³em z dziesieæ lat temu na podstawie danych z naszych map - oznaczony jako Denkmal HindenburgStein w lesie, w odleg³o¶ci oko³o 1 km od Krzeczkowa
(okolica opisana jako Stadfosterei Schwiebus). Niestety po kamieniu zosta³o tylko ma³e zag³êbienie w ziemi, z tego co siê dowiedzia³em, kamieñ zosta³ prawdopodobnie
przetransportowany w latach 70-tych w okolice Sulechowa.
Interesuj±ce... Ciekawe komu i do czego przyda³ siê nasz "Hindenburg"? Czy doczekamy siê informacji o dalszych losach "kamola" z tyczyñskiego lasu?
Nie chcê powiedzieæ, ¿e dla potwierdzenia powy¿szych informacji szukamy dziury w lesie, ale gdyby siê komu¶ uda³o dotrzeæ do prawdopodobnego miejsca po kamieniu, wci±¿ proszê o geotagowane foto.
Chocia¿ ani w³a¶ciwy kamyk, ani nawet dziura po nim nie zosta³y jeszcze udokumentowane, to raczej nie mam nadziei, na aktualne, piêkne foto "kamola",
ale chcê bardzo podziêkowaæ obu Panom za to, ¿e zrobili co¶ wiêcej od napisania e-mail - oni po prostu odwiedzili Wilim'iego w smardzewskim lesie.
S³owo siê rzek³o, wiêc dla obu Panów z przyjemno¶ci± i z podziêkowaniem przeka¿ê po egzemplarzu "Wspomnieñ spod przymkniêtych powiek" Pana Kazimierza Gancewskiego.