Reinhold Schulz i Max Seidler - obaj ze Świebodzina.
Jakie jest prawdopodobieństwo, że 80 - 90 - 100 lat temu spotkali się przy kufelku Seidlerowego piwa, podali sobie ręce na powitanie i rozprawiali o tym jaki będzie świat za 100 lat? Schulz wydał tę kartę, Seidler zamknął tym kapslem butelkę piwa w swojej rozlewni, może warzelni. Nie przypuszczali, że prawie sto lat później pył z ich rąk znowu się spotka. A może właśnie teraz spotkali się po raz pierwszy? Któż wie.
Jakieś pomysły ?:)
|