ciachu
forum admin postów: 823
|
Bractwo ze Zb±szynka ma kolubrynê tak± jak w "Potopie"
Gazeta Lubuska
4 grudnia 2007
Ta historia zaczyna siê sze¶æ kilometrów st±d, w Zb±szyniu, gdzie w 1995 r. reaktywowano Kurkowe Bractwo Strzeleckie licz±ce ju¿ 495 lat.
- Nale¿± do nas ludzie z ca³ego regionu, a nawet z Warszawy, Poznania i Boles³awca - wylicza Jan Mazur. - Przyjmujemy wszystkich chêtnych, lecz rygorystycznie pilnujemy statutu.
Dzi¶ bractwo ze Zb±szynka liczebno¶ci± bije s±siadów-za³o¿ycieli na g³owê. - Mamy 60 cz³onków i jeste¶my drugim bractwem w Polsce, po Krakowie, a razem z Rawiczem - stwierdza Jan Mazur, prezes KBS w kolejarskim mie¶cie.
Bractwo utworzone w 2000 r. jest historycznie pierwszym polskim powsta³ym na Ziemi Lubuskiej. Drugie istnieje w Babimo¶cie. Jednak Zb±szynek to swoista soczewka, w której skupia siê ¿ycie strzeleckie regionu.
- Nale¿± do nas ludzie z Zielonej Góry, Warszawy, Poznania, liczna grupa ze ¦wiebodzina, Nowego Tomy¶la, ale i Ochli, £agowa, nawet Boles³awca - wylicza prezes. - Nie zamykamy siê, przyjmujemy chêtnych, lecz rygorystycznie pilnujemy statutu i p³acenia sk³adek. Koñczy siê rok - nie zap³aci³e¶ - zostajesz skre¶lony. W koñcu nosimy mundury, a to do czego¶ zobowi±zuje.
Pan Jan jest synem zduna ze Zb±szynia, gdzie siê urodzi³. Losy rzuci³y go parê kilometrów dalej. Wci±¿ utrzymuje kontakty z rodzinnym miastem. W nim w³a¶nie zaczê³a siê historia... zb±szyneckiego bractwa.
- W 1995 r. zosta³o reaktywowane bractwo kurkowe w Zb±szyniu, jedno z najstarszych w Polsce, gdy¿ powsta³e jako pi±te w kolejno¶ci w 1512 r. - zaczyna gawêdê J. Mazur. - Du¿a w tym by³a zas³uga Tadeusza Wolnego, pierwszego prezesa. Do tego stowarzyszenia wst±pi³o wielu ze Zb±szynka i przez kilka lat dzia³ali¶my razem. Miêdzy innymi wytworzy³a siê tradycja wspólnej mszy op³atkowej w zabytkowym ko¶ció³ku w Chlastawie.
Problem pojawi³ siê w koñcu lat 90., gdy wprowadzono nowy podzia³ administracyjny kraju i raptem Zb±szyñ i Zb±szynek, dot±d bêd±ce w jednym woj. zielonogórskim, znalaz³y siê w innych województwach.
- Mieli¶my pomys³y na dalsz± dzia³alno¶æ, ale kwestie administracyjne, rejestracyjne okaza³y siê za trudne do pokonania - zauwa¿a Mazur. - W koñcu 18 wrze¶nia 2000 r. w o¶rodku sportu w Zb±szynku dosz³o do zebrania za³o¿ycielskiego nowego bractwa, pierwszego w woj. lubuskim. Oczywi¶cie wci±¿ utrzymujemy kontakty, spotykamy siê na strzelaniach, a co wa¿ne dla tradycji, my¶my zachowali zb±szyñski krój munduru. Inne s± tylko kapelusze i insygnia.
Kto tu rz±dzi
Prezes - Jan Mazur, wiceprezes Tadeusz Rêbacz, sekretarz Tadeusz Wróbel, skarbnik Eugeniusz Richter, komendant Krzysztof £okieæ, strzelmistrz Ryszard Kaczmarek, marsza³ek Wies³aw Czyczerski
Ufundowali armatê
No i zdecydowanie wiêksza jest aktywno¶æ nowego stowarzyszenia. W ci±gu roku bracia spotykaj± siê a¿ 11 razy na strzelaniach, czyli niemal co miesi±c. Najwa¿niejsze jest zielono¶wi±tkowe o tytu³ króla kurkowego. Strzelcy maj± a¿ piêciu partnerów za granic±. ¯eby podnie¶æ presti¿ bractwa zafundowali sobie... armatê.
- To by³o moje marzenie - zwierza siê prezes Mazur. Na armatê zrzuci³ siê Wies³aw Czyczerski oraz Piotr i Eugeniusz Richterowie, za¶ wykonanie zlecili Czes³awowi Kanafekowi ze Skoczowa na ¦l±sku Cieszynskim. - On robi³ dla filmu "Potop” s³ynn± kolubrynê, któr± potem Kmicic wysadza, nasza jest podobna, tylko cztery razy mniejsza - podpowiada J. Mazur.
Eugeniusz Kurzawa
--
C
U
S |