urodzony w Swiebodzinie - 2007-03-17 23:08:51 |
Artykul zawiera mnóstwo
interesujących informacji, ale
nie będę go komentował.
Dopisze jedynie historie moich
zwiazkow ze Swiebodzinem.
Moja ciocia-babcia (cioteczna
siostra mojego dziadka)
zostala razem z mezem
przesiedlona z Wilna do
Swiebodzina latem 1945.
Tato moj po wyzwoleniu z obozu
w Dachau, wrocil do Polski na
jesieni tegoz roku.
W grudniu Rodzice pobrali sie
i pojechali w "podroz
poslubna" do cioci do
Swiebodzina. Cioci maz, wujek
Ksawery prowadzil cukiernie
przy ulicy Glogowskiej.
Po paru dniach okazalo sie ze
na mojego Tate czeka praca w
odbudowujacej sie fabryce
mebli. 23 letni wowczas
technik elektryk zostal
dyrektorem technicznym
fabryki.
Zamieszkali w kamienicy przy
ulicy Stalina (obecnie
Pilsudskiego) i tam sie
narodzilem wiosna 1948 roku.
W 1950 ruku Tato (a my z nim)
zostal przeniesiony do
Warszawy, ciocia z wujkiem
przeprowadzili sie do
Wroclawia... W ten sposob
zakonczyl sie moj epizod
swiebodzinski, nigdy wiecej
tam nie bylem :(
Nic z tego okresu oczywiscie
nie pammietam.
Swiebodzin odwiedzilem
ponownie dopiero w 1994 roku
"po drodze" do
Warszawy z Danii w ktorej
mieszkam od 1984 roku.
Obejrzalem ulice przy ktorej
mieszkalem, odwiedzilem
kosciol Sw. Michala, gdzie
bylem chrzczony, ale niestety
nic mnie z tym miastem nie
wiaze. A szkoda...
Przejezdzam trasa Berlin -
Warszawa pare razy do roku,
czasami wpadam do miasta, ale
za bardzo nie wiem po co?
Sentymenty?
Pozdrawiam
Krzysztof
|
autor: ~Krzysztof |
|
podziękowanie - 2007-03-18 01:07:08 |
Dziękuję za wpis :)
Dzięki za kolejny okruszek do
powojennej historii miasta. |
autor: ciachu |
|
komentarz - 2012-02-09 19:19:12 |
Z uwagą przeczytałam artykuł.
Bardzo dziękuję Jego Autorowi.
Wspomnienia wiążą się z
przyjazdem moich dziadków ze
strony Mamy. Przyjechali Oni w
1945 roku podobno w lipcu -
teraz już nie mam kogo
zapytać. Dziadków ulokowano w
Smardzewie. Moi rodzice |
autor: ~Renia |
|
Dzięuję - 2012-02-09 19:21:29 |
Dziękuję w imieniu autorów
tekstów. |
autor: ~Robert |
|
cd wpisu z wczoraj - 2012-02-09 20:34:15 |
cd wpisu z wczoraj : Moi
rodzice, ja i brat
mieszkaliśmy w Świebodzinie od
1950 roku przy ul.
Studenckiej, potem przy ul
Stalina [22-go
Lipca/Piłsudskiego]. Dużo się
działo na przestrzeni
półwiecza. Dziś wiem, że za
mało pytałam i teraz już nie
mam kogo pytać. Dlatego jestem
wdzięczna ludziom, którzy
spisują wspomnienia i się nimi
dzielą. Pozdrawiam serdecznie
i życzę wszystkiego dobrego.
re.ni. |
autor: ~renia |
|