Martin Agricola (właśc. Martin Sore) (6.01.1486 - Świebodzin / 10.06.1556 - Magdeburg)
Pochodził z zasiedziałej, poważanej, z czasem wpływowej rodziny świebodzińskich mieszczan uprawiających ziemię ("przedmieszczanie", niem. Ackerbürger); rodzina Sore znana jest ze świebodzińskich źródeł, szczególnie w XVI wieku (zakup domów, ziemi, pomoc szpitalom); jej przedstawiciele zasiadali w radzie miejskiej, ławie sądowej i radzie miejscowego kościoła; od połowy XVI wieku niektórzy z nich studiowali na uniwersytecie we Frankfurcie nad Odrą (1547 - Michael Sore; 1574 - Wolfgang Sore, później nauczyciel w tutejszej szkole); Matern Sore był w roku 1557 sukiennikiem; innych przedstawicieli tej rodziny spotykamy w mieście jeszcze w wieku XVII.
Ojcem Martina był Hans Sore ("Sorow") występujący w księdze sądowej w latach 1489-1501, a w roku 1518 nazwany szwagrem Hansa Burggraffa.
Martin nie jest znany ze źródeł świebodzińskich; natomiast odnotowuje się jego starszego brata - Kaspara (1505, 1530).
Sam z naciskiem mówi o Świebodzinie jako swojej ojczyźnie, np. w swojej "Sangbuchlein" z roku 1541 podkreśla, że jest Ślązakiem ze Świebodzina ("Schwibsen"); wysyła również do Świebodzina egzemplarz "Rudimenta musices" (1539) z dedykacją dla swojego szwagra dr. Georga Glocke, miejscowego prawnika.
Nie wiemy od kiedy używał nazwiska Agricola (łac. rolnik, wieśniak), prawdopodobnie w okresie magdeburskim, ponieważ swoje pierwsze dzieło Ein kurtz Deudsche Musica (1528) już nim sygnował; czasami podpisywał się również Martin Sore oder Agricola ; nazwisko to jest wynikiem ówczesnej mody na chłopskie pochodzenie (np. Luter).
M. Sore pierwszy kontakt z muzyką miał zapewne w Świebodzinie, w miejscowej elementarnej szkole przykościelnej (Trivialschule), gdzie oprócz nauki czytania i pisania poznał podstawy śpiewu; wspomina o tym w "Musica instrumentalis deudsch" (1545), pisząc o pilnym pokonywaniu licznych trudności w swoim wykształceniu muzycznym.
Opuścił prawdopodobnie miasto po niszczącej zarazie z roku 1509, czyli prawdopodobnie ok. roku 1510, podobnie jak wielu innych mieszkańców Świebodzina; gdzie przebywał podczas tej tułaczki przez następnych 9-10 ważnych lat w jego życiu - nie wiadomo; możemy tylko przypuszczać, że odwiedził uniwersytecki Frankfurt (tu może kontakt z polską tradycją muzyczną; inna ewentualność - już w Świebodzinie), następnie chyba Lipsk, gdzie zdobył solidne podstawy muzycznej kompozycji, obracając się w kręgu Georga Rhaua i Johannesa Galliculusa; okres lipski był bardzo ważny z punktu widzenia wiedzy muzycznej Agricoli, ale konkretnych informacji w tym względzie nie posiadamy.
Od roku 1519 Agricola jest w Magdeburgu i tu spędzi resztę swojego życia; jak sam wspominał ("Musica instrumentalis deudsch" 1545) - od roku 1520 był nauczycielem muzyki, początkowo domowym (w rodzinach patrycjuszowskich) oraz prawdopodobnie w prywatnej szkole miejscowej arystokracji.
W 1524 powstała w Magdeburgu nowa ewangelicka łacińska szkoła miejska (altstädtische Gymnasium); w tej właśnie szkole M. Agricola został kantorem w latach 1525/27; przez 14 lat mieszkał u swojego protektora, skarbnika rady miejskiej - Heinricha Allemana.
Agricola jest poniekąd twórcą "szkoły magdeburskiej", ale przede wszystkim reprezentantem ówczesnej tradycji kantoratu, powstałej w kręgu Lutra (protestancki kantor jest ucieleśnieniem nowej mieszczańskiej sztuki Reformacji).
Dzieła:
poł. 1528 - "Ein kurtz Deudsche Musica" (wyd. w Wittenberdze u G. Rhaua, dzięki kontaktom Agricoli - rodzina Alemann, rektor Cruciger); zgodnie z zaleceniami Lutra - w j. ojczystym; w końcu 1528 przygotowanie 2 wydania tej skromnej pracy (88 stron) - publ. 1529; 3 wyd. 1533 jako "Musica Choralis Deudsch"; podręczny śpiewnik
pocz. 1529 - "Musica instrumentalis deudsch" (wyd. 2 - 1530; wyd. 3 - 1532; wyd. 4 - 1542; nowe, zupełnie zmienione wyd. 1545 "Musica Instrumentalis Deudsch" - Wittenberga)
od 1528 Agricola pisze "Musica Figuralis Deudsch" - wyd. 1532 (2 wyd. 1545)
ok. 1530 - pierwsze szkolne kompozycje Agricoli (wyd. Basel 1567)
1538 - Scholia in musicam (Magdeburg)
1539 - Rudimenta musices (Wittenberga)
1541 - "Sangbuchlein" (Eine Kurtze Deudtsche Leyen Musica) (Magdeburg) - zbiór pieśni ewangelicznych na każdą niedzielę roku (niem. przeróbka "Rudimenta"); nowe wyd. w opr. W. Figulusa z lat 1560, 1563 i 1568 (Augsburg)
1543 - "Qvaestiones vulgatiores in Musicam" (Magdeburg)
1557 (pośmiertnie) - &Melodiae scholasticae" (Wittenberga) (także Magdeburg 1567 i 1612 oraz Mühlhausen 1578)
1561 (pośmiertnie) - "Duo libri musices" (Wittenberga - wyd. S. Sack); jako dodatek m.in. "Instrumentischen Gesänge"
Pedagog, twórca szkolnej muzyki ewangelickiej, kompozytor; epokowe znaczenie mają jego prace z zakresu teorii muzyki; niektóre z nich wykorzystywane są obecnie jako źródło do wykonań muzyki czasów Reformacji; jako pierwszy zastąpił dawne reguły kompozycyjne nowożytnym zapisem nutowym; komponował pieśni szkolne i kościelne; znane są jego protestanckie chorały; pisał kompozycje do tłumaczeń pieśni, psalmów i hymnów M. Lutra
Musices Opuscula Agricoli:
3 prace niem. ("Deudsche Musica", "Musica instrumentalis", "Musica figuralis")
"Scholia..."
"Rudimenta..."
Większość spuścizny po M. Agricoli uległo zniszczeniu w czasie wojny 30-letniej (m.in. grób)
3 grupy tematyczne twórczości Agricoli:
musica choralis - 6 prac (Funck s. 92)
musica figuralis - 5 prac (Funck s. 93)
musica instrumentalis - 4 prace (Funck s. 93)
[Funck s. 108-114 - skrzypce polskie]
Marek Nowacki Muzeum Regionalne w Świebodzinie
Okolice Najbliższe
Wydanie Nr 07-08 [103] lipiec-sierpień 2005
Agricola po raz drugi
Drugi weekend września ubiegłego roku upłynął w naszym mieście pod znakiem muzyki poważnej. Wtedy bowiem odbył się. I Międzynarodowy Festiwal Muzyczny im. Agricoli. W ciągu trzech dni mieszkańcy Świebodzina mogli wysłuchać szeregu koncertów, w tym jednego niezwykle atrakcyjnego, bo w plenerze. Przed rozstawioną pod ratuszem sceną ustawiono ławki, a licznie przybyli świebodzinianie w ciepły wieczór wysłuchali m.in. koncertu "Muzyka z 5-ciu Kontynentów".
W tym roku II Międzynarodowy Festiwal im. Marcina Agricoli odbędzie się również na wielu świebodzińskich scenach w dniach 08-11 września, przy współudziale środowisk muzycznych Świebodzina oraz Neuenhagen bei Berlin i Lubuskiej Cameraty.
Motywem przewodnim tej edycji festiwalu będzie przełomowa rola Agricoli dla notacji muzycznej. To zagadnienie zostanie szczególnie uwydatnione, bo jest to właśnie wkład Agricoli i Świebodzina do składnicy kultury europejskiej.
Przed festiwalem powstanie Kompendium Muzyczne Agricoli zawierające broszurę promocyjną festiwalu i samej postaci Agricoli, środowisk muzycznych Świebodzina i Neuenhagen bei Berlin. Kompendium to także zestaw nagrań ważnych dla obu miast, stanowiących bezcenny materiał dla edukacji regionalnej, nagrań dzisiaj w ogóle niedostępnych. W przypadku Świebodzina są to m.in. utwór Sviebusum felix powstały na 700-lecie miasta, utwory Agricoli, hejnał Świebodzina, hymny szkolne. Rola partnera niemieckiego w Komitecie Organizacyjnym to wskazanie podobnych nagrań ważnych dla Neuenhagen. W zamierzeniu znaczna część utworów wykonana i nagrana zostanie z zaznaczonym udziałem wykonawców z obu miast, co podniesie wartość płyty.
Podczas samego festiwalu, w ciągu czterech dni, zostaną zrealizowane następujące przedsięwzięcia: - 8 koncertów: Koncert inauguracyjny Od Agricoli do Pendereckiego, Koncert Edukacyjny, Koncert Muzyki Dawnej, Koncert Pół żartem pół serio, Wieczorna Serenada, Koncert muzyki jazzowej i elektronicznej, Koncert Niemieckiej Muzyki Romantycznej, Koncert Galowy. Odbędą się ponadto warsztaty dla instrumentalistów smyczkowych. Zaprezentowana zostanie również wystawa „Notacja muzyczna" i wykład „Notacja muzyczna od Agricoli do Pendereckiego"
Koncerty będą realizowane w różnych salach koncertowych i kościołach miasta oraz w plenerze.
(mat.)
Świebodzińska Gazeta Powiatowa
Wydanie nr 09 [165] wrzesień 2005 r.
Martin Agricola – nauczyciel i teoretyk muzyki
Martin Agricola to właściwie Martin Sore, którego nazwisko, w związku z nieustalonymi jeszcze wówczas regułami, pisano na różne sposoby, np. Soore, Sorow, Sorre, Sohr. Urodził się, według tradycji którą przekazali jeszcze XVIII i XIX-wieczni historycy muzyki, w roku 1486 (umierając miał rzekomo 70 lat).
Jak dowodnie wykazał w roku 1933 dr Heinz Funck, młody badacz z Freiburga, Martin Agricola przyszedł na świat w Świebodzinie. Funck dokonał na miejscu wszechstronnej kwerendy, wspierany przez tutejszego muzealnika i archiwistę – Maxa Hilschera i obalił dawne sugestie, że miejscem urodzenia Martina Sore, na zasadzie zbieżności brzmienia nazwiska i nazwy miejscowości (Sore-Sorau), były Żary. Martin Agricola pochodził z zasiedziałej, poważanej i z czasem wpływowej rodziny świebodzińskich mieszczan, zaliczanej do kategorii tzw. „przedmieszczan” (Ackerbürger), czyli mieszczan posiadających i uprawiających ziemię w samym mieście i jego najbliższej okolicy. Była to warstwa podstawowa dla ówczesnej struktury społecznej małych miast, obok rzemieślników, kupców i urzędników. Wnosiła jako mieszczanie (Bürger) opłaty i podatki do kasy miejskiej, zobowiązana była do obrony miasta, a równocześnie cieszyła się pełnią praw obywatelskich. W ówczesnym Świebodzinie na przybliżoną liczbę ok. 2000 mieszkańców było tylko ok. 200/300 pełnoprawnych mieszczan. Rodzina Sore znana była ze świebodzińskich, miejskich źródeł, szczególnie w XVI wieku. Jej przedstawiciele dokonywali wówczas zakupów domów i ziemi, pomagali szpitalom-przytułkom. Noszący to nazwisko zasiadali w radzie miejskiej, ławie sądowniczej i radzie miejscowego kościoła. Od połowy tego stulecia niektórzy z nich studiowali na uniwersytecie Viadrina we Frankfurcie nad Odrą (np. w 1547 – Michael Sore, w 1574 – Wolfgang Sorerus, później nauczyciel w tutejszej szkole). Inni awansowali społecznie, zostając sukiennikami (np. w 1557 – Matern Sohre). Reprezentantów tej rodziny spotykamy w Świebodzinie jeszcze w XVII wieku.Ojcem Martina był Hans Sore (Sorow), występujący w tutejszej księdze sądowej w latach 1489-1501 i jeszcze raz w roku 1518. Starszy brat Martina – Kaspar odnotowany został w latach 1505 i 1530. Niestety, o Agricoli nie ma wzmianki w miejscowych źródłach, może dlatego, że księgi kościelne, po burzliwych, początkowych latach
Reformacji zachowały się tu dopiero od połowy XVI wieku. Mamy jednak świadectwo samego Martina – w „Sangbüchlein” z roku 1541 z naciskiem mówi o Świebodzinie jako o swojej ojczyźnie (Vaterland), podkreślając, że jest Ślązakiem ze „Schwibsen”. Dalszym potwierdzeniem związków Agricoli z miastem jest fakt wysłania do Świebodzina egzemplarza autorskiego „Rudimenta musices” (1539) z dedykacją dla swojego szwagra dr. Georga Glocke, miejscowego prawnika.
Nie wiemy w zasadzie od kiedy M. Sore używał nazwiska „Agricola” (łac. rolnik, wieśniak); prawdopodobnie od czasu pobytu w Magdeburgu, ponieważ swoje pierwsze dzieło z 1528 roku już nim sygnował. Nazwisko to jest wynikiem dość powszechnej wówczas w środowisku protestanckim mody na chłopskie pochodzenie, którym szczycił się np. sam Marcin Luter.
Martin Sore pierwszy kontakt z muzyką miał zapewne w Świebodzinie, kiedy w wieku 7 lat trafił do miejscowej, przykościelnej szkoły elementarnej (Trivialschule). Tu oprócz nauki czytania i pisania poznał podstawy śpiewu i proste wiadomości z teorii muzyki, być może również popularne wówczas instrumentarium, a na pewno przyswoił sobie zasady chorału gregioriańskiego, który był niejako fundamentem jego późniejszej twórczości. Od początku widoczny był jego duży talent muzyczny oraz zapał w nauce muzyki. Na co dzień Martin był wierny profesji swojego ojca i do okresu pełnoletności, chyba bez większej pasji, poświęcał się tradycyjnym zajęciom rolniczym. Być może w Świebodzinie miał pierwszy kontakt z polską tradycją muzyczną i tu poznał oryginalność polskich skrzypiec, którym poświęcił odrębny rozdział w pracy „Musica instrumentalis deudsch”.
Kolejną zagadką w życiu Martina Agricoli jest okres następnych 9-10 lat, do czasu przybycia do Magdeburga. Opuścił on prawdopodobnie Świebodzin ok. 1510 roku, kiedy bieda, po niszczącej miasto zarazie i zapewne ciekawość świata oraz zainteresowania muzyką skłoniły młodego człowieka do wędrówki w poszukiwaniu lepszego jutra. Nie wiemy w zasadzie gdzie wtedy przebywał; możemy tylko przypuszczać, że odwiedził uniwersytecki Frankfurt nad Odrą i miał kontakt ze środowiskiem lipskim (m.in. z późniejszym wydawcą jego dzieł Georgiem Rhauem i nauczycielem kompozycji Johannesem Galliculusem). W czasie tej kilkuletniej, tajemniczej wędrówki Agricola niewątpliwie pogłębił swoją wiedzę muzyczną i znajomość klasycznych języków – greki i łaciny. U podstaw tej pierwszej stała intensywna lektura literatury, własne studia, doświadczenie i kontakty, kontakty z takimi ludźmi jak Friedrich Weissensee, Michael Prätorius i Wolfgang Caspar Printz.
Od roku 1519 lub 1520 Martin Sore jest w Magdeburgu, ważnym mieście w Saksonii i tu spędzi resztę swojego życia. Obracał się w wąskim kręgu szkolnym i być może urzędniczym. Dzięki protekcji i rekomendacji tutejszego środowiska mieszczańskiego, od roku 1520 jest przez ponad 3 lata prywatnym nauczycielem muzyki w rodzinach patrycjuszowskich, a potem kantorem w jednej ze szkół przykościelnych. Szybko postępująca Reformacja w mieście otworzyła przed Agricolą szersze możliwości kariery. Około roku 1527 został kantorem w nowej ewangelickiej szkole łacińskiej, prowadzonej przez ucznia Lutra i przyjaciela Melanchtona – Kaspara Crucigera, i pozostał na tym ważnym stanowisku prawdopodobnie do końca życia. Zawsze borykał się z trudnościami finansowymi: przez wiele lat mieszkał u swego protektora – skarbnika rady miejskiej Heinricha Allemana, nie ożenił się i nieustannie zabiegał o stałe stypendium. Nawet za swoje późniejsze dzieła, wielokrotnie wznawiane, nie otrzymywał właściwego wynagrodzenia. Już jako magdeburski kantor Agricola pisze w połowie 1528 roku pierwsze swoje dzieło – „Ein kurtz Deudsche Musica”, rodzaj podręcznika muzyki, zgodnie z zaleceniami Lutra – w języku ojczystym (niemieckim), z wprowadzeniem na temat śpiewu jednogłosowego. W roku 1529 wychodzi „Musica instrumentalis deudsch”, podręcznik opisujący XVI-wieczne instrumentarium (m.in. flet, organy, lutnię i skrzypce) i ówczesną praktykę wykonawczą. Trzy lata później ukazuje się trzecie, podstawowe dzieło tego autora – „Musica figuralis deudsch”, kolejny podręcznik muzyki, z wprowadzeniem na temat śpiewu wielogłosowego. Powstają wtedy także pierwsze własne, szkolne kompozycje Agricoli, zebrane i opublikowane dopiero po jego śmierci (1567). Następne prace pisze już Martin Sore po łacinie: „Scholia in musicam” (1538; z dodatkiem pod nazwiskiem Martin Sore – „Libellus de octo Tonorum”), „Rudimenta musices” (1539), „Qvaestiones vulgatiores in musicam” (1543) oraz „Musica ex prioribus” (1547). Drugą z tych prac opublikowano również po niemiecku jako „Sangbüchlein” (1541); był to zbiór pieśni na każdą niedzielę roku liturgicznego. Pośmiertnie wyszły jeszcze: „Melodiae scholastice” (1557) – zbiór hymnów i motetów oraz „Duo libri musices” (1561) – z dodatkiem instrumentalnym i zasadami wykonawstwa protestanckich chorałów. Rodzajem pośmiertnego zbioru jego dzieł jest publikacja „Deutsche musica und Gesangbüchlein”, która ukazała się aż trzykrotnie w Norymberdze (1560, 1563, 1568).
Karta tytułowa pracy M. Agricoli
Wśród prac instrumentalnych zasługuje na uwagę muzyka M. Sore do pieśni Georga Thymiusa (1553) oraz zbiór 123 własnych pieśni szkolnych z roku 1544. Część prac Agricoli opublikowano w XVI wieku w dziełach zbiorowych, część natomiast pozostała w rękopisie.
Martin Agricola zmarł w Magdeburgu 10 czerwca 1556 roku i tam go pochowano. Niestety większość spuścizny po nim została zniszczona podczas wojny 30-letniej, podobnie jak jego grób. Już za życia cieszył się wielkim autorytetem w tzw. kręgu reformacyjnym jako znawca i popularyzator nowej muzyki protestanckiej; konsultowano z nim wiele zagadnień teoretycznych i praktycznych, wielokrotnie wznawiano jego dzieła. Ceniono jego kompozycje do tłumaczeń pieśni, psalmów i hymnów Marcina Lutra, którego osoba go fascynowała. Żył w ogniu polemik religijnych swojej epoki, narażając się na krytykę ze strony katolików i prowadząc z nimi zacięte spory. Druki polemiczne Agricoli należą dziś do niezwykłych rzadkości. W powszechnej opinii współczesnych historyków muzyki był on wybitnym pedagogiem, twórcą protestanckiej szkolnej muzyki oraz pierwszego cyklu muzyki ewangelickiej. Epokowe znaczenie mają jego prace z zakresu teorii muzyki i ówczesnego instrumentarium; jako pierwszy zastąpił dawne reguły kompozycji i zapisu nowożytnym zapisem nutowym. Agricola jest również twórcą wspomnianej, znanej szkoły magdeburskiej, ale przede wszystkim reprezentantem, powstałej w kręgu M. Lutra, ówczesnej tradycji kantoratu, w której protestancki kantor jest ucieleśnieniem nowej, mieszczańskiej sztuki Reformacji. Niektóre z jego dzieł wykorzystywane są obecnie jako źródło do wykonań muzyki tamtych czasów. Jego utwory są do dziś popularne na całym świecie, m.in. w Europie, USA i Japonii. Dostępne są współczesne nagrania jego kompozycji, partytury i wydaje się faksymile jego dzieł. Postać Martina Agricoli nie występuje co prawda w ogólnych syntezach historycznych, może poza dziejami protestantyzmu, ale co najmniej od połowy XVIII wieku jego osoba i twórczość gości na kartach prac z historii muzyki, również w encyklopediach i leksykonach muzycznych. Pewien renesans zainteresowania jego postać przeżyła na przełomie XIX i XX wieku, kiedy ponownie wydano część jego dzieł i pierwsze, nowe studia biograficzne.
W początkach lat 30-tych XX wieku dr Heinz Funck, oprócz wspomnianej wszechstronnej biografii, wydał również dwa zbiory jego pieśni. Od lat 60-tych ponownie, dość regularnie wydaje się dzieła M. Agricoli. W roku 1986 obchodzono pięćsetną rocznicę urodzin Martina Sore i zorganizowano w Niemczech 2 konferencje na jego temat. W Magdeburgu i w USA są ulice jego imienia.
Marek Nowacki
Muzeum Regionalne w Świebodzinie
|