Starówka Świebodzina o remont prosi się już od dawna. O tym wiemy wszyscy. Piękne plany nowego zagospodarowania placu koło ratusza psuje tylko jeden szczegół. Po co tworzyć ulice, z których kierowcy (a przecież to oni powinni być najbardziej zainteresowani) i tak nie będą chcieli korzystać i uważają je za chory wymysł? Jaki cel ma wprowadzenie ruchu samochodowego właśnie tutaj?? Nie zgadzają się na to zarówno mieszkańcy placu Jana Pawła II, jak i restauratorzy i inni świebodzinianie. Magistrat nie zamydli nam oczu zsuwając na dalszy plan problem ulic i zastępując go sporem z konserwatorem zabytków dotyczącym zasadzenia drzew. Bo nawet drzewa nie pomogą, jeśli zaraz za nimi będzie ruchliwa ulica. One nie zlikwidują smrodu spalin i uciążliwego hałasu.
Burmistrz twierdzi, że skoro przywraca się starówce poprzedni piękny wygląd to trzeba też wprowadzić ulice, które już tam kiedyś były... Szkoda tylko, że nie zauważył jednego szczegółu. Ulice zostały zlikwidowane, ponieważ przeszkadzały mieszkańcom i powodowały niszczenie zabytkowych kamienic. Przecież właśnie przez spaliny i ruch samochodów budynki wokół ratusza wyglądają dziś jak wyglądają. Chyba że władze miasta myślą, że zabytkowym kamienicom i ratuszowi przyda się lifting spowodowany drganiami przejeżdżających aut i kosmetycznym działaniem spalin.
Nawet, jeśli na starówce staną piękne stylowe lampy, ławeczki oraz kwietniki to i tak nikt nie znajdzie tu spokoju tak potrzebnego wszystkim mieszkańcom miasta. Bo czy ktokolwiek z nas wyobraża sobie odpoczynek zaraz obok ulicy, albo śmierdzącego parkingu? Równie dobrze można by było postawić ławeczki przy ulicy Piłsudskiego. W każdym cywilizowanym mieście starówka służy do odpoczynku i przyciąga turystów. Tymczasem w Świebodzinie turystów przyciągać nie będzie, ponieważ nie będą mieli oni ochoty marnować czasu na tak nieatrakcyjne miejsce.
Tymczasem magistrat wpadł na genialny pomysł! Przecież my nie robimy ulicy! Kładziemy po prostu inny kolor bruku, bo tak będzie ładniej. Nie robimy krawężników! Przecież to są specjalne obniżenia, żeby zapewnić szpitalowi zimą trochę więcej połamanych starszych ludzi. Nie ma przecież pozwolenia na ruch! Na razie.... bo kiedy nowy starosta dojdzie do porozumienia z burmistrzem (a dojdzie na pewno) ruch zostanie wprowadzony i nikt nikogo nie będzie pytał o zdanie, a już zwłaszcza tych głupich mieszkańców, którzy nie potrafią docenić starań burmistrza o ich zdrowie i dobre samopoczucie.
Nie pozwólmy zniszczyć wyjątkowego charakteru miasta i jego starówki. Nie dajmy się omamić gładkim słówkom polityków! Pamiętajcie oni nie zawsze mówią prawdę, ale zawsze starają się dbać o swój interes. Przecież po remoncie będą mogli podjechać aż pod sam ratusz a nie iść taki kawał drogi, jak 200 metrów od parkingu, i mieszać się z tym szarym tłumem wyborców. Straszne brrrr... Stowarzyszenie Praworządny Świebodzin ma nadzieję, że nadchodząca zima schłodzi emocje wokół placu, który nie będąc już punktem przetargowym dla polityków doczeka się wyglądu , który na lata będzie stanowił wizytówkę naszego miasta.
Ilona Wołk